Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Riello
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2010-11-26  |  Ostatnia aktualizacja: 2010-11-26
Skutki powodzi nadal odczuwalne w Elektrowni Turów
Sierpniowa powódź zniszczyła otaczająca infrastrukturę, konieczną do prawidłowej pracy elektrowni. Podmyty nasyp szlaku kolejowego utrudnia dostawę kamienia wapiennego, niezbędnego w procesie odsiarczania spalin.

„Po powodzi szybko uruchomiliśmy normalną produkcję. Problemem są jednak dostawy kamienia wapiennego, który jest nam niezbędny do odsiarczania w kotłach fluidalnych” powiedział jeden z inżynierów elektrowni Turów.
„W tej chwili pracujemy na styk. Nie mamy zapasów i gdyby coś się wydarzyło, to elektrownia staje” – wyjaśnia Remigiusz Markowski z Wapore - firmy, która przerabia kamień wapienny dla elektrowni Turów.

Sorbent - kamień wapienny - dostarczany był linią Zgorzelec - Bogatynia do elektrowni, przebiegającą w pobliżu zbiornika na Witce. Sierpniowa powódź podmyła jednak szlak w pobliżu zniszczonej tamy.
Obecnie, zaopatrzenie trafia koleją do firmy Wapore i dalej do elektrowni Turów ciężarówkami. Wkrótce jednak sytuacja powinna wrócić do normy.
„Otwarcie linii na trasie Bogatynia - Zgorzelec planujemy na koniec listopada 2010 roku” powiedział Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe.

(mb)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Gazeta.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także