Polacy nie wiedzą co pochłania najwięcej energii

Polacy nie są świadomi ile energii pochłania ogrzewanie domu lub mieszkania

W Polskich domach najwięcej energii pochłania ogrzewanie. Większość Polaków nie ma jednak świadomości, że na zapewnienie ciepła zużywają najwięcej energii. W ramach kampanii „Energooszczędność w moim domu" sprawdzono wiedzę Polaków na temat energochłonności. Większość odpowiedziała, że najwięcej energii pochłania sprzęt RTV/AGD.

W ramach kampanii „Energooszczędność w moim domu" ankieterzy zapytali Polaków co ich zdaniem pochłania w ich domach najwięcej energii. Najwięcej badanych, bo 51 proc. wskazało sprzęt RTV/AGD jako „pożerający" najwięcej energii. Na ogrzewanie wody wskazało 14 proc. respondentów, a na oświetlenie 13 proc. Tylko 19 proc. pytanych odpowiedziało, że najwięcej energii pochłania ogrzewanie domu. Tymczasem właśnie zapewnienie ciepła domu i mieszkaniu pochłania nawet 70 proc. energii. – Polacy mają niską świadomość tego, ile mogą skorzystać zarówno w obszarze finansowym, jak i też środowiskowym podnosząc standard energetyczny domów, w którym już mieszkają. Również przy poszukiwaniu nowego mieszkania, warto zwracać uwagę na to, czy ma ono rozwiązania, które w dłuższej perspektywie czasu wygenerują oszczędności w rachunkach za prąd i ogrzewanie – mówiła Agencji Newseria Paulina Gadomska-Dzięcioł z Effective Public Relations prowadzącego kampanię edukacyjną „Energooszczędność w moim domu".

Ze względu na koszty ogrzewania zaleca się poprawę izolacji ścian, dachów i podłóg oraz montaż szczelnych okien. Pozwala to ograniczyć straty ciepła i zapotrzebowanie na energię. Termomodernizację można przeprowadzić z własnej inicjatywy gdy mieszka się we własnym domu. Trudniej jest gdy mieszkamy w bloku. - (...) mieszkający w blokach są skazani na to, co zazwyczaj oferuje im deweloper, chociaż są pewne rozwiązania związane z oknami czy wymianą sprzętu RTV/AGD, które mogą podnieść ten standard. To np. systemy automatyki, które usprawniają, optymalizują pewne procesy, jakie dzieją się w każdym mieszkaniu i domu, więc mają przełożenie na ilość zużywanej energii – wyjaśniała Newserii Paulina Gadomska-Dzięcioł.

Od 1 stycznia 2021 r. wszystkie nowo budowane budynki na terenie Unii Europejskiej będą musiały powstać zgodnie ze standardami budownictwa „zero energetycznego". Z jednej strony zmniejszy to zapotrzebowanie tych budynków na energię, zwłaszcza tą potrzebną do ogrzewania. Z drugiej jednak strony spowoduje to wzrost cen mieszkań.

(Bar)