Przetworzone ścieki z elektrociepłowni - polski patent na śliskie drogi

Przetworzone ścieki z elektrociepłowni - polski patent na śliskie drogi

Trzej naukowcy Politechniki Szczecińskiej opracowali metodę otrzymywania zupełnie nowego środka do zwalczania śliskości zimowej. Wynalazek został właśnie opatentowany. Teraz wystarczy, że znajdzie się firma, która zechce go produkować.

Autorami patentu są dr hab. Marek Gryta, prof. Maria Tomaszewska, prof. Waldemar Morawski z Zakładu Technologii Wody i Inżynierii Środowiska PS. Już w chwili złożenia opracowania do Urzędu Patentowego pojawiło się zainteresowanie nim wśród produkcyjnych zakładów z tej części Polski, gdzie zimy są długie i śnieżne np. z Białegostoku. Innowacyjność patentu polega na tym, że nowy środek będzie pozyskiwany ze ścieków, pochodzących z procesu odsalania wody w elektrowniach i elektrociepłowniach.

Utrudnienia komunikacyjne związane z powstaniem warstwy śniegu i lodu określa się mianem śliskości zimowej. Stosowaną obecnie podstawową metodą jej usuwania z jezdni i chodników jest nanoszenie na ich powierzchnię piasku oraz preparatów solnych. Preparaty solne zawierają najczęściej chlorek sodu, czyli popularną w naszej kuchni sól, a w droższej wersji mogą one zawierać jeszcze inne składniki (chlorek wapnia, mocznik, inhibitory korozji) - wyjaśnia dr Marek Gryta.

Prof. Maria Tomaszewska dodaje, że nowy środek pozwoli na zamknięcie jednego ogniwa. Zamiast wydobywać sól i wprowadzać ją do środowiska, można wykorzystać w tym celu surowiec wtórny - przyznaje prof. Maria Tomaszewska.

Naukowcy przyznają, że niszczycielska siła mrozu znana jest od dawna: pękają rury z wodą, tworzą się koleiny na jezdni. Jednak nie bez wpływu na środowisko pozostaje też stosowanie preparatów solnych. Główna ich wadą jest korozja. Efekty widoczne są więc nie tylko na obuwiu, ale i karoserii samochodów.

Dodatkowo szkodliwie wzrasta stężenie chlorków w środowisku, czego skutki możemy zaobserwować w postaci usychających drzew. Chlorków doprowadzanych do środowiska naturalnego jest więcej, choćby ogromne ilości wód zasolonych z odwadniania kopalni lub ścieków zasolonych w energetyce. Nasz zakład od kilku lat zajmuje się metodami oczyszczania i zagospodarowaniem takich ścieków - mówi dr hab. Marek Gryta.

Nowo opatentowana metoda pozwoli ograniczyć ilość chlorków trafiających do środowiska. Aby ten środek uzyskać, trzeba zatężyć ścieki, które są rozcieńczonymi roztworami. W procesie produkcji naukowcy zastosowali destylację membranową, ale jak twierdzą, metod jest kilka. To która z nich zostanie wybrana, będzie zależało od firmy, która podejmie się produkcji preparatu na skalę przemysłową.