Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2010-12-20 | Ostatnia aktualizacja: 2010-12-20
Nowa oferta Rosji w sprawie finansowania elektrowni atomowej w Bułgarii
Bułgaria musi osiągnąć porozumienie z Rosją w sprawie ceny planowanej elektrowni jądrowej w Belene, zanim zdecyduje się co zrobić z wynoszącym 2.000MW projektem, powiedział prezes państwowego koncernu energetycznego NEK, przytaczany w informacji podawanej przez agencję Reuters.
Krasimir Parwanow powiedział, że Moskwa, która chce rozszerzyć swoją nuklearną obecność w Unii Europejskiej, ponowiła swoją ofertę, w której na rozpoczęcie projektu przeznaczonych jest dwa miliardy euro (2,64mld dolarów). Bułgaria zawiesiła ten plan latem ubiegłego roku. “Mamy opcję rozważenia finansowania przez Rosjan na poziomie dwóch miliardów euro, ale nie będzie żadnego ruchu w sprawie tego projektu przed ustaleniem ostatecznej ceny.” - powiedział Parwanow w wywiadzie dla Reutera.
Unia Europejska i Stany Zjednoczone wzywają Bułgarię, by ograniczyła swoje i tak już duże uzależnienie od rosyjskiego gazu i ropy i zachęcają, by poszukała zachodnich inwestorów dla elektrowni atomowej w Belene nad Dunajem.
W kwietniu Sofia odrzuciła podobną ofertę finansowania ze strony Moskwy, mówiąc że chce się skupić na poszukiwaniu innych inwestorów dla elektrowni. Centroprawicowy rząd sugeruje, że chce wrócić do projektu, który został zawieszony w lipcu 2009. Chce jednak sprawdzić, czy ten i inne popierane przez Rosjan plany są zgodne z interesami narodowymi i agendą UE.
Po serii spotkań z wysokimi rangą rosyjskimi urzędnikami, które miały miejsce w listopadzie, rząd zdecydował się kontynuować popierany przez Moskwę projekt gazociągu South Stream i podpisał umowę, na mocy której w ciągu czterech miesięcy ma powstać spółka projektowa ds. elektrowni Belene.
Bułgarskie próby przyciągnięcia do Belene zachodniego inwestora spełzają na niczym, choć największy fiński koncern energetyczny Fortum Corporation i francuska spółka konsultingowa Altran, specjalizująca się w branży technologicznej, rozważają objęcie jednoprocentowego udziału.
Rząd Bułgarii nie chce porzucić projektu, w który już zainwestował ponad 900mln euro i może być zmuszony do zapłacenia sowitego odszkodowania rosyjskiemu Atomstroyexport, z którym NEK zawarł kontrakt na budowę reaktora w 2006 roku. Cena za Belene została wtedy ustalona na 4mld euro, ale obie firmy nie mogą się porozumieć co do tego, o ile ta kwota wzrosła od tego czasu. Moskwa twierdzi, że powinna ona sięgnąć 6,3mld euro, podczas gdy Sofia obstaje, że jest to w okolicy 5,5mld.
Parwanow powiedział, że nowa runda rozmów co do ceny budowy odbędzie się w tym tygodniu w Sofii i że Bułgaria nie planuje inwestować nowych funduszy. Dodał, że Sofia spodziewa się pozyskać strategicznego inwestora zagranicznego dla Belene w ciągu najbliższych kilku miesięcy i że fundusze wyłożone jak dotąd przez Bułgarię powinny zapewnić jej 20-procentowy udział.
Premier Bojko Borisow zasugerował, że niemiecki Siemens, który już jest podwykonawcą Atomstroyexport w projekcie Belene, będzie skłonny objąć udział w tym przedsięwzięciu. NEK planuje zainwestować w Belene w 2011 roku tylko 27mln euro i nie rozważa zaciągnięcia kredytów na ten cel.
Sofia wynajęła brytyjski bank HSBC w celu znalezienia zagranicznych inwestorów i pomocy w zorganizowaniu finansowania, a którym analitycy mówią, że może podskoczyć do 9-10mld euro.
(bj)
Krasimir Parwanow powiedział, że Moskwa, która chce rozszerzyć swoją nuklearną obecność w Unii Europejskiej, ponowiła swoją ofertę, w której na rozpoczęcie projektu przeznaczonych jest dwa miliardy euro (2,64mld dolarów). Bułgaria zawiesiła ten plan latem ubiegłego roku. “Mamy opcję rozważenia finansowania przez Rosjan na poziomie dwóch miliardów euro, ale nie będzie żadnego ruchu w sprawie tego projektu przed ustaleniem ostatecznej ceny.” - powiedział Parwanow w wywiadzie dla Reutera.
Unia Europejska i Stany Zjednoczone wzywają Bułgarię, by ograniczyła swoje i tak już duże uzależnienie od rosyjskiego gazu i ropy i zachęcają, by poszukała zachodnich inwestorów dla elektrowni atomowej w Belene nad Dunajem.
W kwietniu Sofia odrzuciła podobną ofertę finansowania ze strony Moskwy, mówiąc że chce się skupić na poszukiwaniu innych inwestorów dla elektrowni. Centroprawicowy rząd sugeruje, że chce wrócić do projektu, który został zawieszony w lipcu 2009. Chce jednak sprawdzić, czy ten i inne popierane przez Rosjan plany są zgodne z interesami narodowymi i agendą UE.
Po serii spotkań z wysokimi rangą rosyjskimi urzędnikami, które miały miejsce w listopadzie, rząd zdecydował się kontynuować popierany przez Moskwę projekt gazociągu South Stream i podpisał umowę, na mocy której w ciągu czterech miesięcy ma powstać spółka projektowa ds. elektrowni Belene.
Bułgarskie próby przyciągnięcia do Belene zachodniego inwestora spełzają na niczym, choć największy fiński koncern energetyczny Fortum Corporation i francuska spółka konsultingowa Altran, specjalizująca się w branży technologicznej, rozważają objęcie jednoprocentowego udziału.
Rząd Bułgarii nie chce porzucić projektu, w który już zainwestował ponad 900mln euro i może być zmuszony do zapłacenia sowitego odszkodowania rosyjskiemu Atomstroyexport, z którym NEK zawarł kontrakt na budowę reaktora w 2006 roku. Cena za Belene została wtedy ustalona na 4mld euro, ale obie firmy nie mogą się porozumieć co do tego, o ile ta kwota wzrosła od tego czasu. Moskwa twierdzi, że powinna ona sięgnąć 6,3mld euro, podczas gdy Sofia obstaje, że jest to w okolicy 5,5mld.
Parwanow powiedział, że nowa runda rozmów co do ceny budowy odbędzie się w tym tygodniu w Sofii i że Bułgaria nie planuje inwestować nowych funduszy. Dodał, że Sofia spodziewa się pozyskać strategicznego inwestora zagranicznego dla Belene w ciągu najbliższych kilku miesięcy i że fundusze wyłożone jak dotąd przez Bułgarię powinny zapewnić jej 20-procentowy udział.
Premier Bojko Borisow zasugerował, że niemiecki Siemens, który już jest podwykonawcą Atomstroyexport w projekcie Belene, będzie skłonny objąć udział w tym przedsięwzięciu. NEK planuje zainwestować w Belene w 2011 roku tylko 27mln euro i nie rozważa zaciągnięcia kredytów na ten cel.
Sofia wynajęła brytyjski bank HSBC w celu znalezienia zagranicznych inwestorów i pomocy w zorganizowaniu finansowania, a którym analitycy mówią, że może podskoczyć do 9-10mld euro.
(bj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Reuters

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Instalacja mokrego odsiarczania spalin w EL Rybnik
Rozmowa z Antonim Korusem - kierownikiem projektu budowy IMOS w Elektrowni „Rybnik” SA 14 sierpnia br. nastąpiło oddanie do eksploatacji...
-
Co to jest audyt energetyczny i kiedy przyda się firmie?
autor: 1st footage Zagadnienie audytów energetycznych to w ostatnich latach gorący temat – i to z kilku powodów. Dlatego też warto wiedzi
-
-
-
-