Niepewna przyszłość Elektrociepłowni Pomorzany

Arkadiusz Litwiński uważa, że trudno ocenić, co zamierza zrobić PGE

Polska Grupa Energetyczna nie chce inwestować w modernizację EC Pomorzany w Szczecinie, bo, jak stwierdził Bartosz Fedurek z PGE, wydanie na ten cel kilkuset milionów złotych jest nieopłacalne. Brak inwestycji może jednak oznaczać utratę pracy dla 150 osób.

W EC Pomorzany gruntownego remontu wymagają dwa kotły węglowe. Koszt tej inwestycji szacowany jest na kilkaset milionów złotych. PGE liczyło na dotację z unijnych środków, jednak wniosek spółki został odrzucony na poziomie ministerialnym. "Obowiązujące przepisy dotyczące wydatkowania unijnych funduszy nie pozwalają niestety na finansowanie tego typu inwestycji. Dzisiaj na rynku producentów energii mamy konkurencję, co z tym idzie, PGE staje w szranki z różnymi innymi firmami" - wyjaśnia marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

Jak twierdzi Zachodniopomorska Solidarność brak inwestycji w elektrociepłownię może skutkować jej zamknięciem i utratą pracy przez 150-osobową załogę.

Polska Grupa Energetyczna chce wybudować kotły olejowe, co prawdopodobnie oznacza zamknięcie elektrociepłowni Pomorzany. Jak twierdzi jednak poseł PO Arkadiusz Litwiński "trudno ocenić co zamierza zrobić Polska Grupa Energetyczna." "Nawet mając ekspertów, to nie dysponując danymi trudno jest dokonać rzetelnej oceny zasadności takich czy innych twierdzeń zarządu" - dodaje.

(mk)