Mikroturbiny pomagają zaoszczędzić energię

Mikroturbiny pomagają zaoszczędzić energię

Philadelphia Gas Work w USA zamontowała w swojej siedzibie gazową mikroturbinę pozwalającą na wykorzystanie marnowanej do tej pory energii. Wytwarza ona 200 kW energii elektrycznej, która wystarcza na pokrycie 40 proc. zapotrzebowania budynku PGW.

Twórcy tej mikroturbiny zauważają, że w zasadzie jest ona silnikiem odrzutowym. Gorące spaliny o temperaturze sięgającej 580 oC nie są jednak wydalane do atmosfery. Wykorzystuje się je do podgrzania wody (którą można wykorzystywać przez cały rok,) zapewniającej budynkowi ciepło, a także używanej przy klimatyzowaniu go.

PGW szacuje, że mikroturbina pozwoli zaoszczędzić na kosztach elektryczności i ciepła 130 000 dolarów rocznie. Ma również nadzieję, że zachęci inne duże instytucje do skorzystania z technologii PGW i stworzenia własnych źródeł elektryczności i ciepła zamiast kupowania ich od konkurencji. Entuzjaści tej technologi zauważają, że produkcja energii w kogeneracji nie jest niczym nowym. Zwracają jednak uwagę, że dzisiaj zamiast podłączać się do sieci elektrycznych i cieplnych, które mają źródło energii w odległych elektrociepłowniach, można stworzyć takie źródła u siebie.

PGW zapewnia, że taka mikroturbina pozwala na ponowne wykorzystanie 15 proc. dotychczas marnowanej energii. Stwierdza również, że dzięki nowej technologii kilowatogodzina energii będzie tańsza o 4 centy (ok .12 gr) od tej oferowanej przez tradycyjnych dostawców.

Średni koszt zainstalowania takiej mikroturbiny w USA wynosi od 2500 do 5000 dolarów (od 8000 do 16000 złotych) na kilowat energii. Wysokość kosztów zależy od złożoności systemu, tego czy jest zainstalowany na dachu budynku, czy na ziemi, a także od tego czy są zainstalowane chłodziarki absorpcyjne używane do konwersji gorącej pary do klimatyzacji. Technologia jest przeznaczona głównie dla dużych odbiorców, którzy potrzebują dużych ilości ciepła.


(Bar)