Gazociągi już zbudowane, ale nadal czekamy na elektrociepłownie

Do 2023 r. w Polsce ma powstać jeszcze ok. 2000 km gazociągów

17 września firma gazociągowa Gaz-System ogłosiła, że wojewoda zachodniopomorski wydał pozwolenie na użytkowanie ostatniego odcinka gazociągu ze Szczecina do Lwówka w województwie wielkopolskim. Popłynie nim gaz z kończonego w Świnoujściu gazoportu do centralnej Polski. Nie uda się natomiast ukończyć opalanych gazem elektrociepłowni w Stalowej Woli i Włocławku w planowanym terminie czyli w grudniu.

Zakończenie tego projektu przez Gaz-System oznacza także, że zrealizowany został cały program rozbudowy gazociągów przesyłowych wspierany dotacjami z Unii Europejskiej na lata 2007-13. "Rok 2015 jest dla nas wyjątkowy z uwagi na zakończenie dużych projektów, które w historii polskiego gazownictwa na taką skalę nie były jeszcze realizowane" - mówi Sławomir Śliwiński z zarządu Gaz-Systemu.

Przez ostatnie sześć lat w ramach tych projektów Gaz-System zbudował 1283 km gazociągów, 41 stacji gazowych oraz dwie tłocznie gazu. Inwestycje te kosztowały ponad 4 mld zł, z czego ok. 1,2 mld zł pochodziło z funduszy UE.

PKN Orlen poinformował jednak, że opóźni się elektrociepłowni Orlenu we Włocławku. Konsorcjum amerykańskiej firmy GE i kanadyjskiej SNC Lavalin przełożyło zakończenie budowy na drugi kwartał 2016 r. W oficjalnym komunikacie Orlen nie podano przyczyn tego stanu rzeczy.

Podobnie sytuacja przedstawia się w Stalowej Woli. Budowana tam przez PGNiG oraz Tauron gazowa elektrociepłownia zostanie ukończona dopiero w połowie 2016 roku. W tym przypadku powodem poślizgu były problemy z dostarczeniem turbiny do zakładu przez hiszpańską firmę Abener Energia.

(mk)