Francuski Total interesuje się gazem łupkowym w Polsce

Francuski Total interesuje się gazem łupkowym w Polsce

Francuski gigant paliwowy Total zamierza zainwestować w poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce i prowadzić tę działalność we Francji - wbrew ograniczeniom wprowadzanym przez francuskich polityków.

W piątek Total poinformował, że odkupi od amerykańskiego koncernu ExxonMobil po 49 proc. udziałów w dwóch polskich koncesjach na poszukiwanie złóż gazu łupkowego. Koncesje te są w okolicach Chełma i Werbkowic w pobliżu Lublina. Po sfinalizowaniu transakcji ExxonMobil będzie posiadał 51 proc. udziałów w koncesjach i status operatora złóż.

- Total potwierdza w ten sposób swoją wolę rozwoju w branży gazu niekonwencjonalnego, zwłaszcza w Europie. Ta branża stanowi segment wzrostu w działalności naszej grupy - poinformował francuski koncern w komunikacie.

Przed rokiem francuski koncern kupił udziały w koncesjach na Ukrainie, które są położone w pobliżu kupowanych teraz koncesji w Polsce. Na Ukrainie współpracownikiem Total jest amerykańska spółka Eurogas, która działa również w Polsce.

O planach związanych z poszukiwaniem złóż gazu łupkowego w Polsce Total poinformował zaledwie dwa dni po uchwaleniu przez Zgromadzenie Narodowe - izbę niższa francuskiego parlamentu - ustawy zabraniającej poszukiwania i eksploatacji złóż gazu łupkowego i ropy naftowej z łupków bitumicznych przy wykorzystaniu metody szczelinowania hydraulicznego. Metoda ta zakłada wtryśnięcie pod wysokim ciśnieniem mieszaniny wody, piasku i do 0,5 proc. czynników chemicznych w specjalne skały łupkowe, w których jest rozproszony gaz. Zabieg ten uwalnia gaz, rozproszony w tych skałach.

Dzięki wykorzystaniu łupków gwałtownie wzrosło wydobycie gazu w USA i dwa lata temu Stany Zjednoczone zostały największym producentem gazu na świecie, wyprzedzając Rosję.

Przeciwnicy wydobycia gazu łupkowego twierdzą jednak, że chemikalia używane podczas szczelinowania mogą doprowadzić do zanieczyszczenia zasobów wody pitnej. Dotychczas żadna z amerykańskich agencji rządowych nie potwierdziła tych zarzutów.

Jednak rząd Francji pod naciskiem protestów "zielonych", wspieranych przez komunistów i część socjalistów, postanowił wstrzymać koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego, a Zgromadzenie Narodowe uchwaliło zakaz eksploatacji i poszukiwania łupków z wykorzystaniem metody szczelinowania. Nie uchwalono jednak całkowitego zakazu poszukiwania łupków – o co zabiegali przeciwnicy wydobywania gazu i ropy z niekonwencjonalnych złóż.

Decyzja ta jest niekorzystna dla koncernu Total, który w zeszłym roku uzyskał koncesję na poszukiwanie złóż gazu łupkowego w rejonie Montelimar w południowo-wschodniej Francji.

Na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Total szef koncernu Christophe de Margerie narzekał na decyzję polityków i jednocześnie zapowiedział, że koncern nie przestanie zajmować się łupkami. - Na razie pozostała nam koncesja na eksploatację złóż, ale nie będziemy mogli robić słynnych wierceń metodą szczelinowania hydraulicznego. Zachowany złoża i będziemy starać się, by pewnego dnia ludzie zrozumieli, że można prowadzić szczelinowanie hydrauliczne we właściwy sposób - powiedział.

Dodał też, że "trzeba w najbliższych latach znaleźć rozwiązanie, aby można było we Francji robić to samo, na co zgadzają się w Szwecji, a nawet w Danii - a są to państwa znane z wrażliwości na kwestie środowiskowe".

Total posiada koncesję na poszukiwanie gazu łupkowego w Danii. W Szwecji, gdzie takich złóż szuka brytyjsko-holenderski Shell, przed wyborami parlamentarnymi w zeszłym roku wprowadzenie zakazu poszukiwania gazu z łupków chciała wprowadzić koalicja "zielono-czerwonych". Jednak nie wygrali oni wyborów.


(pl)