Energia z Islandii dla Europy

Islandia pozyskuje większość potrzebnej energii z geotermii. Jej zasoby geotermalne są określane mianem niewyczerpalnych. Wobec rosnących cen energii i paliw, pojawiły się pomysły jak wyeksportować tą energię na kontynent europejski.

Niedawno pojawił się pomysł połączenia Islandii z innymi krajami europejskimi podmorskim kablem energetycznym. Według założeń pomysłu, mógłby się on ciągnąć do Szkocji (1170 km), Norwegii (1250 km) a nawet Niemiec (1900 km). Według wstępnych założeń, kablem można by eksportować 5 TWh energii rocznie. Patrząc na średnie ceny energii w Europie w 2011 roku, projekt dał by Islandii dochody w zakresie od 350 do 450 mln dolarów rocznie. Nieznane są na razie potencjalne koszty takiej inwestycji. Eksperci zapewniają jednak, że jest ona możliwa do zrealizowania. Studia na wykonalnością i opłacalnością projektu mają się zakończyć w ciągu najbliższych pięciu lat. Jeśli dadzą one pozytywną odpowiedź na pytanie o sens takiej inwestycji to mogłaby ona ruszyć już w 2020 r.

Realizacja takiego projektu będzie wymagała budowy kolejnych geotermalnych elektrociepłowni na Islandii. Obecnie geotermia dostarcza Islandczykom niemal 5 tys. GWh energii rocznie. Ciepło w domach dzięki energii geotermalnej ma zaś 90 proc. mieszkańców wyspy. Koszty takiej energii są dla Islandczyków o połowę niższe od ogrzewania elektrycznego czy wytwarzanego z oleju opałowego. Podmorskim kablem będzie można wyeksportować energię elektryczną. Islandczycy musieliby jednak zdecydować co zrobić z ciepłem. Nie będą w stanie go zagospodarować a z drugiej strony szkoda było by je marnować.

(Bar)