
Wciąż nie wiadomo, kto i w jaki sposób będzie zaopatrywał w przyszłości elblążan w ciepło. Negocjacje pomiędzy prezydentem Elbląga, a Energą od dłuższego czasu nie przynoszą żadnego rezultatu, a spółka zapowiedziała, że na decyzję miasta będzie czekać nie dłużej niż do końca lipca. Energa przedstawiła jej zdaniem bardzo dobre warunki umowne dla mieszkańców Elbląga i zaproponowała utrzymanie obecnej ceny ciepła. Ta jednak nie satysfakcjonuje władz miasta.
"Prezydent nie zerwał rozmów z Energą Kogeneracją - mówi wiceprezydent miasta Janusz Nowak - jednak proponowana umowa nie jest korzystna. Jej zapisy gwarantują tylko utrzymanie cen, nas to nie satysfakcjonuje, bo te ceny są za wysokie. Na dodatek jest tam zapis o tym, że ceny mogą być ustalane, ta umowa jest dla nas nie do przyjęcia."
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski póki co umowy nie podpisał, zdecydował się za to stworzyć nowy model zaopatrzenia miasta w ciepło. Ma w tym pomóc zespół profesora Wojciecha Nowaka z Centrum Energetyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który przygotował taką dokumentację dla 17 gmin. Do końca czerwca miasto ma złożyć wniosek o dofinansowanie dokumentacji do funduszy norweskich.
Po opracowaniu dokumentacji potrzebne będą jednak wielomilionowe nakłady na inwestycje. Miasto znajduje się w patowej sytuacji, a mieszkańcy korzystający z miejskiej sieci nie mogą być pewni, czy po 2020 roku będą mieli ciepłe kaloryfery w domach.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- elblag24.pl, portel.pl, expresselblag.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Zmienia się charakter sieci dystrybucyjnej
Jest Pan jednym z przewodniczących Społecznej Rady do spraw Narodowego Programu Redukcji Emisji. Podziela Pan opinię, że redukcja emisji się...
-
Dlaczego powinniśmy monitorować urządzenia energetyczne?
Monitoring urządzeń energetycznych to nowoczesne rozwiązanie, pozwalające w pełni kontrolować pracę sieci i wszystkich tworzących ją...
-
-
-
-
-
-
Zabezpieczenie BHP na pracy montera - co musisz wiedzieć?
www.automatyka.pl