Elbląska elektrociepłownia na biomasę wreszcie zacznie działać

Nowy blok powinien zacząć działać już w najbliższym sezonie grzewczym

Nowy blok elbląskiej elektrociepłowni niebawem zostanie oddany do użytku po półtorarocznym opóźnieniu. Będzie produkował prąd i ciepło z biomasy, czyli peletów ze słomy. Inwestycja kosztowała 200 mln zł.

Budowa nowego bloku rozpoczęła się w maju 2011 roku, a rozruch planowany był już na grudzień 2012 roku. Energa-Kogeneracja, która jest właścicielem elbląskiej kogeneracji, nie chce zdradzić co było powodem opóźnienia: "Opóźnienie wynikło z przyczyn od nas niezależnych. Nie mam więcej do przekazania w tej sprawie, proszę ewentualnie pytać wykonawcę" - mówi Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa.

Wykonawcą była spółka Mostostal Warszawa. Ona jednak również nie chce wyjaśnić zaistniałej sytuacji: "Nie udzielamy żadnych informacji na ten temat, by nie powodować animozji między wykonawcą a inwestorem. To informacje objęte tajemnicą handlową, do której przestrzegania jesteśmy zobowiązani kontraktem" - powiedział Filip Cywiński, zajmujący się w Mostostalu Warszawa kontaktami z mediami.

Prawdopodobnie prace przedłużały się na skutek problemów z instalacją do produkcji ciepła i prądu. Właśnie kończą się odbiory techniczne poszczególnych elementów inwestycji. "Obecnie prowadzimy ruch regulacyjny bloku. Na bieżąco uzyskujemy również niezbędne pozwolenia i decyzje dla użytkowania instalacji. Jak tylko otrzymamy wszystkie wymagane przepisami dokumenty, inwestycja zostanie uruchomiona i poinformujemy o terminie rozpoczęcia eksploatacji" - dodaje Ostrowska. Jej zdaniem opóźnienie nie przyczyniło się do wzrostu kosztów inwestycji po stronie Energi.

Z energii produkowanej w nowym bloku ma korzystać około 40% mieszkańców elbląga. Blok będzie zużywał 135 tysięcy ton biomasy (peletów ze słomy), dzięki czemu emisja CO2 zmniejszy się o ponad 155 tysięcy ton rocznie. Rozruch powinien nastąpić jeszcze w tym sezonie grzewczym.

(mk)