Chinom brakuje węgla

Za kilkanaście lat Chiny mogą spalać tyle węgla, co reszta swiata

W Chinach zużywa się najwięcej energii na świecie, a według prognoz amerykańskiej Energy Information Administration w 2030 roku popyt na energię będzie tam dwukrotnie większy niż w USA. Najwięcej energii w Chinach produkuje się z węgla: 80% energii elektrycznej i aż 70% energii ogólnie. Przewiduje się, że w 2035 roku 50% światowego zapotrzebowania na węgiel będzie dotyczyło tylko tego kraju.

Chiny coraz bardziej uzależniają się od zewnętrznych dostaw energii. Szansą na spowolnienie tego procesu mógłby być gaz łupkowy, jednak większość chińskich złóż znajduje się w rejonach pozbawionych wystarczających ilości wody wykorzystywanej w procesie wydobycia. "Brakuje również gazociągów – mówi dr David Robinson z Oxford Institute for Energy Studies - co także spowolni proces zagospodarowania złóż i zwiększy koszty środowiskowe. Potrzebne będzie również uzyskanie poparcia społeczności lokalnych. Wreszcie, Chinom brakuje tysięcy niewielkich firm zajmujących się wydobyciem gazu, które stały za sukcesem rewolucji łupkowej w USA i Kanadzie".

Chińska polityka w tym zakresie będzie miała znaczący wpływ na globalny rynek energii oraz zmiany klimatu i stosunki międzynarodowe. Efektem rosnącego spalania węgla dla potrzeb energetycznych jest także coraz bardziej dotkliwy dla Chińczyków problem zanieczyszczenia powietrza.

(mk)