2 tys. mieszkań w Jastrzębiu-Zdroju ciągle bez ogrzewania po pożarze elektrociepłowni

Na miejsce wysłano 13 zastępów straży pożarnej

16 grudnia tuż przed godziną 11.00 w elektrociepłowni Zofiówka w Jastrzębiu–Zdroju wybuchł pożar. W efekcie nastąpiła przerwa w dostawie ciepła do prawie 18 tys. mieszkań zasilanych przez elektrociepłownię. Do godziny 20 tego samego dnia przywrócono ciepło w ponad 15 tys. mieszkań dzięki zastępczym dostawom z EC Moszczenica. Wciąż jednak 2 tys. mieszkań w Jastrzębiu pozostaje bez ogrzewania.

Pożar został spowodowany zapaleniem się kabli wewnątrz elektrowni w tunelach, rynnach i zamkniętych profilach. Do gaszenia wysłano 13 zastępów straży pożarnej, które po pół godziny opanowały sytuację. "Gaszenie jest uciążliwe, bo trzeba rozebrać poszczególne elementy i plastikowe izolacje, żeby dogasić palące się kable. Warunki są trudne, jest ciemno, pomieszczenia są zadymione" - mówił bryg. Mirosław Juraszczyk, rzecznik PSP w Jastrzębiu–Zdroju.

2 tys. mieszkań na osiedlach Dubielec i Szeroka nadal jednak nie ma ogrzewania, ponieważ niemożliwe było zastępcze podłączenie ich do EC Moszczenica. Ich lokatorzy muszą czekać na wznowienie pracy przez EC Zofiówka.

"Wspomogliśmy się dostawami z EC Moszczenica, co pozwoliło wznowić dostawy ciepła do ponad 15 tysięcy mieszkań. Nie ma jednak technologicznej możliwości, by zasilić w ten sposób 2164 mieszkania na osiedlach Dubielec i Szeroka. Mieszkańcy tych dwóch osiedli muszą czekać na wznowienie pracy przez EC Zofiówka" - poinformował pracownik Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

(mk)