Sprzeciwiają się planom PGE w Elektrowni Dolna Odra

Polska Grupa Energetyczna zamierza wygasić kotły węglowe w Elektrowni Dolna Odra. Przeciwko temu protestują samorządowcy z województwa zachodniopomorskiego.

Według planów PGE do roku 2030 Elektrownia Dolna Odra (EDO) ma wygasić wszystkie bloki węglowe. Koncern wskazuje, że bloki te są przestarzałe. Równocześnie PGE zapewnia, że nie ma planów likwidacji elektrowni nieopodal Gryfina. Samorządowcy i związkowcy nie wierzą w te zapewnienia i obawiają się, że PGE zmierza do zamknięcia elektrowni w Nowym Czarnowie, która zatrudnia ok 1500 osób. Zauważają oni, że decyzja koncernu jest niezgodna z tezami zawartymi w "Programie rozwoju sektora energetycznego województwa zachodniopomorskiego do 2015 r. z częścią prognostyczną do 2030 r.". Dodatkowo zwracają uwagę na fakt, że PGE nie ujęło planów budowy w EDO dwóch bloków gazowo-parowych o łącznej mocy 800 MW w swojej nowej strategii.

Zdaniem samorządowców decyzja PGE jest z gospodarczego i społecznego punktu widzenia nieuzasadniona i zagraża dodatkowo bezpieczeństwu energetycznemu województwa. „We wszystkich naszych opracowaniach i dokumentach dotyczących zapewnienia ciągłych dostaw prądu na terenie naszego województwa, jakie powstały po awarii prądu w 2008 roku, opieramy się na niezmiennie funkcjonującej elektrowni w Gryfinie. To filar naszego bezpieczeństwa energetycznego” - mówił wojewoda Marcin Zydorowicz w czasie spotkania ze związkowcami z EDO. Skarb Państwa posiada w PGE 70 proc. udziałów. W takiej sytuacji samorządowcy zaapelowali do premiera by rząd przeciwdziałał wygaszeniu produkcji w EDO.

Elektrownia Dolna Odra została zbudowana w latach 70-tych. Dysponuje obecnie ośmioma blokami energetycznymi o łącznej mocy elektrycznej 1 772 MWe i cieplnej 64,4 MWt. Wytwarzane przez zakład ciepło ogrzewa Gryfino.

(Bar)