Rozproszona elektrociepłownia

Dzięki komputerom wiele źródeł energii można połączyć w jeden organizm.

Niemcy uruchomili swoją pierwszą rozproszoną elektrociepłownię. Rozpoczęła ona pracę w Akwizgranie i zapewnia moc rzędu 50 kW.

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że elektrociepłownia jest dosyć dużym zakładem, który dostarcza energię cieplną skomplikowanym systemem rurociągów. Od kilku lat rozwijana jest jednak technologia łącząca w jedną wirtualną całość wiele rozproszonych mikroźródeł energii. Taki projekt uruchomiono właśnie w niemieckim Akwizgranie.

Uruchomiony w Niemczech system składa się z 25 mikro ogniw paliwowych, które zapewniają prąd i ciepło. Każde z ogniw jest zainstalowane w innym budynku. Na początek ogniwa zamontowano w centrach handlowych i budynkach należących do miasta. W planach jest jednak montowanie ich również w budynkach mieszkalnych. Ogniwa połączone zostały w jedną sieć dzięki sterującemu nimi systemowi komputerowemu. Dzięki temu funkcjonują one jakby były jedną elektrociepłownią. W zależności od zapotrzebowania na energię, centrala może uruchamiać bądź wyłączać poszczególne jednostki. Projekt został zrealizowany wspólnie przez niemiecką spółkę Trianel i australijską Ceramic Fuel Cells Limited.

Podobne projekty, ale dotyczące produkcji energii elektrycznej uruchamiano już wcześniej. Przykładowo, w lipcu tego roku w Monachium w jeden system połączono tradycyjną elektrownię, kilka hydroelektrowni i farmę wiatrową należące do koncernu RWE. Mimo, że są to de facto oddzielne jednostki to funkcjonują jak jedna elektrownia. System komputerowy pozwolił połączyć je w jeden organizm wirtualnej elektrowni. Dysponuje ona mocą 20 MW. RWE ma ambitne plany gdyż chce w jednej wirtualnej elektrowni skupić do 2015 r. ponad 200 MW mocy.

(Bar)