Referendum w Białymstoku jest nieważne

Władze Białegostoku mogą kontynuować przygotowania do sprzedaży MPEC-u.

W Białymstoku przeprowadzono referendum w sprawie prywatyzacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Z powodu zbyt niskiej frekwencji referendum jest nieważne.

Przeciwnicy prywatyzacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej zdołali zebrać wystarczającą ilość podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie sprzedaży wspomnianej spółki. Referendum odbyło się 26 maja. Pod wnioskiem o referendum lokalne zebrano ponad 36,8 tys. podpisów. Uprawnionych do udziału w głosowaniu było 228 261 mieszkańców Białegostoku. By referendum było ważne, a jego wyniki wiążące dla władz miasta, do urn musiałoby pójść min. 30 proc. uprawnionych do głosowania. Tymczasem w komisjach wyborczych stawiło się tylko 59 154 dorosłych białostoczan, czyli 25,92 proc. uprawnionych. W takiej sytuacji wyniki referendum są nieważne. To z kolei oznacza, że władze miasta mogą kontynuować przygotowania do prywatyzacji białostockiego MPEC-u.

Białostoczanie odpowiadali w głosowaniu na dwa pytania. Pierwsze dotyczyło uchylenia uchwały ws. wyrażenia zgody przez Radę Miasta na zbycie udziałów MPEC. Drugie odnosiło się do zgody na sprzedaż MPEC. W przypadku pierwszego pytania 50 631 osób (85 proc.) odpowiedziało, że chce uchylenia uchwały, 7 135 było na "nie", a 1 297 głosów było nieważnych. Przy drugim pytaniu 54 147 osób (91%) odpowiedziało, że nie chce prywatyzacji MPEC, tylko 4045wskazało, że popiera ten pomysł, a 871 głosów było nieważnych.

Przypomnijmy, że władze Białegostoku przygotowują się do prywatyzacji MPEC-u od końca zeszłego roku. Liczą przy tym na 200-300 mln zł zysku. Magistrat uważa, że spółka potrzebuje inwestora, który zapewni jej stabilny rozwój. Urząd miasta wskazuje, że pieniądze ze sprzedaży MPEC pozwolą na sfinansowanie kolejnych inwestycji w mieście. Planom prezydent sprzeciwiają się związki zawodowe i opozycyjni radni miasta. Spółka dysponuje siecią ciepłowniczą o długości 250 km. Obejmuje to rurociągi na terenie Białegostoku oraz miejscowości Kleosin. Ciepło dla tej sieci zapewniają Elektrociepłownia Białystok (ok. 75 proc. potrzebnej energii) oraz Ciepłownia Zachód (25 proc. potrzebnej energii).

(Bar)