Program atomowy – brak wyliczeń kosztów

Program atomowy – brak wyliczeń kosztów

Rząd nie posiada wyliczeń kosztów elektrowni atomowych ale na samą technologię potrzeba 20 – 22 mld euro.

Wiceministrowie skarbu i gospodarki będący odpowiedzialni za przygotowania programu budowy elektrowni atomowych powiedzieli w ubiegłym tygodniu, że rząd nie wie, ile będzie kosztował polski projekt. Jak przyznali, nie zlecili żadnych analiz w tej sprawie.

Z informacji podanych przez wiceminister gospodarki Hannę Trojanowską wiadomo tylko, że sama technologia ma kosztować 20 – 22 mld euro. Polityka rządowa dla sektora zakłada budowę elektrowni atomowych o łącznej mocy 6 tyś. MW. Do tej pory Ministerstwo Gospodarki nie zleciło wykonania żadnych analiz, które pozwoliłyby określić choćby w przybliżeniu koszty całego przedsięwzięcia pomimo tego, że odpowiada za formalne i prawne przygotowania tej inwestycji od ponad roku. – Rozdzielamy między siebie zadania i ustaliliśmy, że za kwestie inwestycyjne odpowiada inwestor – powiedziała dziennikarzom Hanna Trojanowska, która pełni funkcje pełnomocnika rządu ds. programu atomowego.

PGE przedstawi wyliczenia w marcu
Za wybudowanie elektrowni odpowiada Polska Grupa Energetyczna, która ma mieć 51 proc. udziałów w całym projekcie. Pozostałe udziały będą należeć do zagranicznych partnerów, z którymi PGE utworzy spółkę do realizacji elektrowni. Jakich łącznych wydatków można się spodziewać dowiemy się w marcu. Wtedy to PGE będzie mieć wstępne studium wykonalności (prefeasibility study). PGE tymczasem poinformowało ministra skarbu, że wydatki na budowę pierwszej elektrowni o mocy 3 tys. MW wyniosą od 35 do 55 mld zł.

Prof. Władysława Mielczarskiego z Politechniki Łódzkiej twierdzi, że wydatki na samą technologię i program będą wyższe, niż przewiduje resort gospodarki i PGE. – Obawiam się, że powstanie elektrowni oznacza wydatki ok. 30 mld euro, a do tego trzeba doliczyć jeszcze m.in. inwestycje sieciowe, czyli budowę linii.

Sprzeciw ministra finansów
W wyliczeniach, jakie posiada resort gospodarki, przewidziano gigantyczne koszty usług doradczych, jakie ma ponieść inwestor, czyli PGE. Wartość tych prac wycenia się na miliard złotych, i to w perspektywie zaledwie trzech lat.

– Wiadomo, że w grę wchodzi doradztwo techniczne związane z przygotowaniem projektu, analizy prawne i finansowe związane z zaaranżowaniem kredytowania – twierdzi jeden z ekspertów. – A wszystkie razem można wykonać na pewno za niższą kwotę niż miliard złotych.

Bezpośrednio z budżetu państwa na realizację programu atomowego będzie przydzielona kwota 790 mln zł. Sfinansuje ona m.in. nowego składowiska odpadów (260 mln zł), przygotowania Państwowej Agencji Atomistyki do pełnienia roli dozoru (175 mln zł) i na kampanię informacyjną (ok. 50 mln zł). Minister finansów na razie sprzeciwia się powstaniu Agencji Energetyki Jądrowej (która ma prowadzić inwestycje i kosztować ok. 75 mln zł). Póki co PGE przygotowuje się do przetargu na wybór dostawcy technologii. Będzie to możliwe dopiero w drugim półroczu, o ile do końca czerwca Sejm wprowadzi niezbędne prawo.

(pl)