PGNiG Termika planuje budowę nowego bloku w Żeraniu

Andrzej Gajewski popiera inwestowanie w nowe technologie

PGNiG Termika nie zdecydowało się na modernizację starych bloków, jak sugerował Jacky Lacombe, szef Dalkii Warszawa. Zamiast tego w warszawskim Żeraniu powstanie nowa jednostka gazowo-parowa o mocy 420–450 MW. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na budowę nowego bloku, a jego ukończenie planowane jest na połowę 2018 roku.

Andrzej Gajewski, prezes PGNiG Termika, odrzucił radę Jacky'ego Lacombe'a kierującego Dalkią Warszawa i zrezygnował z modernizacji starych bloków, które nie spełniają zaostrzających się norm dotyczących środowiska. "To nie jest optymalne rozwiązanie - mówi Gajewski. To są kotły z lat 50. XX w., które wymagają zastąpienia nowymi, sprawniejszymi źródłami o mniejszej emisji. Co więcej, modernizując zdywersyfikujemy nasz miks paliwowy i będziemy mieli mniejsze koszty związane z emisją CO2. Dlatego musimy stosować nowe technologie, a nie jeździć odrestaurowanym, ale mocno zużytym polonezem."

Stosunki między PGNiG Termika i Dalkią nie układają się najlepiej. Przedsiębiorstwa wciąż nie doszły do porozumienia w strategicznej sprawie elektrociepłowni w Ursusie. "Jeśli Dalkia wybuduje tam elektrociepłownię - wyjaśnia Gajewski - i zdecyduje się na pracę z równą mocą przez cały rok, w miesiącach letnich będziemy zmuszeni wyłączać produkcję energii w EC Siekierki. A jest to dla nas zakład podstawowy, który działa latem także na potrzeby PSE i w dużej części zaopatruje miasto w energię."

PGNiG Termika zaoferowało Dalkii współpracę przy dwóch projektach w zamian za odstąpienie od budowy elektrociepłowni w Ursusie. Pierwszy to budowa podobnego obiektu do tego, który miałby stanąć w Ursusie, zlokalizowanego w Poznaniu. Drugi – spalarnia śmieci w Warszawie na terenie Ciepłowni Wola lub Kawęczyn.

(mk)