Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2010-09-11 | Ostatnia aktualizacja: 2010-09-11
PAA: Bezpieczeństwo polskiej elektrowni jądrowej najważniejsze
Bezpieczeństwo elektrowni jądrowej, która ma powstać w Polsce do 2022 r., jest najważniejsze – powiedział, przytaczany przez PAP, prezes Państwowej Agencji Atomistyki prof. Michał Waligórski. Agencja opiniuje właśnie rządowy projekt Programu Polskiej Energetyki Jądrowej.
Opracowany przez Ministerstwo Gospodarki i pełnomocnika rządu ds. energetyki jądrowej Hannę Trojanowską projekt programu jest obecnie poddawany konsultacjom międzyresortowym i społecznym. Potem dokument ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w drodze uchwały. Na jego podstawie tworzone będą założenia do ustaw i rozporządzeń regulujących branżę energetyki jądrowej w Polsce.
Projekt zakłada m.in., że Państwowa Agencja Atomistyki, obok pełnionych obecnie obowiązków związanych z dozorem nad zastosowaniem promieniowania jonizującego, będzie odpowiedzialna także za nadzór nad bezpieczeństwem powstającej elektrowni.
"Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) pełnić będzie rolę efektywnego, niezależnego, nowoczesnego i profesjonalnego dozoru jądrowego i radiologicznego, jako instytucji zaufania publicznego. Wymagać to będzie nowych kompetencji oraz bardzo istotnego wzmocnienia kadrowego i finansowego. (...) Przewiduje się, że prezesa PAA, jako organ dozoru jądrowego, zastąpi od 2014 r. Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego i Ochrony Radiologicznej (KBJiOR), a PAA przekształci się w Urząd Komisji BJiOR. (...) W obszarze energetyki jądrowej głównym zadaniem Komisji będzie zapewnienie systemu nadzoru nad bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną, ochroną fizyczną obiektów jądrowych oraz zapobieganie niepowołanemu rozprzestrzenianiu materiałów jądrowych" - napisano w projekcie.
Dokument precyzuje, że komisja będzie wydawała m.in. zezwolenia na budowę elektrowni jądrowych, oceniwszy uprzednio lokalizację inwestycji i projekt elektrowni. W trakcie budowy Komisja ma sprawować nadzór nad jej przebiegiem. Po wybudowaniu elektrowni, jeśli wszystkie warunki bezpieczeństwa będą spełnione, komisja wyda zezwolenie na rozruch i eksploatację.
"W trakcie eksploatacji KBJiOR będzie prowadzić stały monitoring pracy obiektu energetyki jądrowej, m.in. poprzez stałą obecność inspektora-rezydenta na terenie elektrowni. Przeprowadzane będą też planowe oraz nieplanowane kontrole w celu weryfikacji przestrzegania przez operatora wymagań w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, KBJiOR będzie miała prawo do nakładania kar, włącznie z możliwością cofnięcia zezwolenia na eksploatację" - napisano w projekcie.
Prof. Waligórski powiedział PAP, że ostateczna decyzja o przekształceniu jednoosobowego organu dozoru jądrowego (jakim obecnie jest prezes PAA) w komisję jeszcze nie zapadła. Obecnie w ramach swoich obowiązków PAA nadzoruje m.in. jądrowy reaktor badawczy Maria, znajdujący się w Instytucie Energii Atomowej w Świerku koło Warszawy.
Dbanie o bezpieczeństwo elektrowni jądrowej wymaga jednak specyficznego nadzoru i inspektorów o odpowiednich kwalifikacjach. "Do tego potrzebujemy ok. 40 nowych osób, które po co najmniej 4-5 latach szkolenia w PAA i za granicą będą mogły pełnić rozmaite funkcje dozorowe, w tym czynności inspektorów bezpieczeństwa jądrowego w elektrowni atomowej. Obecnie w PAA pracuje nieco ponad 90 osób. Będziemy wobec tego musieli zwiększyć liczbę pracowników o ponad jedną trzecią" - powiedział prof. Waligórski. 23 nowych ekspertów miałoby zostać przyjętych do PAA do końca 2011 r.
Najbardziej potrzebni będą inżynierowie specjalizujący się w energetyce jądrowej. Niestety, takich specjalistów kształci się obecnie w Polsce bardzo niewielu. "Właściwie nie ma w Polsce studiów w tym kierunku" - mówił prezes PAA. Kilka polskich uczelni dopiero uruchomiło lub przygotowuje się do uruchomienia studiów w dziedzinie energetyki jądrowej, na kilku politechnikach studenci mogą wybrać taką specjalizację.
Nie wiadomo na razie, kiedy prezes PAA dostanie do oceny pierwszy raport bezpieczeństwa, dotyczący lokalizacji i projektu elektrowni. "Ważne jest dla nas, żebyśmy w połowie przyszłego roku byli gotowi do wypełniania naszych nowych zadań" - powiedział prof. Waligórski. Wtedy, wg rządowego harmonogramu, ma wejść w życie znowelizowana ustawa Prawo atomowe, która będzie uwzględniała działalność elektrowni jądrowej na terenie Polski oraz regulowała kwestie nadzoru nad nią pod kątem bezpieczeństwa jądrowego i radiologicznego. Prace nad projektem nowelizacji ustawy trwają właśnie w Państwowej Agencji Atomistyki.
(bj)
Opracowany przez Ministerstwo Gospodarki i pełnomocnika rządu ds. energetyki jądrowej Hannę Trojanowską projekt programu jest obecnie poddawany konsultacjom międzyresortowym i społecznym. Potem dokument ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w drodze uchwały. Na jego podstawie tworzone będą założenia do ustaw i rozporządzeń regulujących branżę energetyki jądrowej w Polsce.
Projekt zakłada m.in., że Państwowa Agencja Atomistyki, obok pełnionych obecnie obowiązków związanych z dozorem nad zastosowaniem promieniowania jonizującego, będzie odpowiedzialna także za nadzór nad bezpieczeństwem powstającej elektrowni.
"Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) pełnić będzie rolę efektywnego, niezależnego, nowoczesnego i profesjonalnego dozoru jądrowego i radiologicznego, jako instytucji zaufania publicznego. Wymagać to będzie nowych kompetencji oraz bardzo istotnego wzmocnienia kadrowego i finansowego. (...) Przewiduje się, że prezesa PAA, jako organ dozoru jądrowego, zastąpi od 2014 r. Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego i Ochrony Radiologicznej (KBJiOR), a PAA przekształci się w Urząd Komisji BJiOR. (...) W obszarze energetyki jądrowej głównym zadaniem Komisji będzie zapewnienie systemu nadzoru nad bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną, ochroną fizyczną obiektów jądrowych oraz zapobieganie niepowołanemu rozprzestrzenianiu materiałów jądrowych" - napisano w projekcie.
Dokument precyzuje, że komisja będzie wydawała m.in. zezwolenia na budowę elektrowni jądrowych, oceniwszy uprzednio lokalizację inwestycji i projekt elektrowni. W trakcie budowy Komisja ma sprawować nadzór nad jej przebiegiem. Po wybudowaniu elektrowni, jeśli wszystkie warunki bezpieczeństwa będą spełnione, komisja wyda zezwolenie na rozruch i eksploatację.
"W trakcie eksploatacji KBJiOR będzie prowadzić stały monitoring pracy obiektu energetyki jądrowej, m.in. poprzez stałą obecność inspektora-rezydenta na terenie elektrowni. Przeprowadzane będą też planowe oraz nieplanowane kontrole w celu weryfikacji przestrzegania przez operatora wymagań w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, KBJiOR będzie miała prawo do nakładania kar, włącznie z możliwością cofnięcia zezwolenia na eksploatację" - napisano w projekcie.
Prof. Waligórski powiedział PAP, że ostateczna decyzja o przekształceniu jednoosobowego organu dozoru jądrowego (jakim obecnie jest prezes PAA) w komisję jeszcze nie zapadła. Obecnie w ramach swoich obowiązków PAA nadzoruje m.in. jądrowy reaktor badawczy Maria, znajdujący się w Instytucie Energii Atomowej w Świerku koło Warszawy.
Dbanie o bezpieczeństwo elektrowni jądrowej wymaga jednak specyficznego nadzoru i inspektorów o odpowiednich kwalifikacjach. "Do tego potrzebujemy ok. 40 nowych osób, które po co najmniej 4-5 latach szkolenia w PAA i za granicą będą mogły pełnić rozmaite funkcje dozorowe, w tym czynności inspektorów bezpieczeństwa jądrowego w elektrowni atomowej. Obecnie w PAA pracuje nieco ponad 90 osób. Będziemy wobec tego musieli zwiększyć liczbę pracowników o ponad jedną trzecią" - powiedział prof. Waligórski. 23 nowych ekspertów miałoby zostać przyjętych do PAA do końca 2011 r.
Najbardziej potrzebni będą inżynierowie specjalizujący się w energetyce jądrowej. Niestety, takich specjalistów kształci się obecnie w Polsce bardzo niewielu. "Właściwie nie ma w Polsce studiów w tym kierunku" - mówił prezes PAA. Kilka polskich uczelni dopiero uruchomiło lub przygotowuje się do uruchomienia studiów w dziedzinie energetyki jądrowej, na kilku politechnikach studenci mogą wybrać taką specjalizację.
Nie wiadomo na razie, kiedy prezes PAA dostanie do oceny pierwszy raport bezpieczeństwa, dotyczący lokalizacji i projektu elektrowni. "Ważne jest dla nas, żebyśmy w połowie przyszłego roku byli gotowi do wypełniania naszych nowych zadań" - powiedział prof. Waligórski. Wtedy, wg rządowego harmonogramu, ma wejść w życie znowelizowana ustawa Prawo atomowe, która będzie uwzględniała działalność elektrowni jądrowej na terenie Polski oraz regulowała kwestie nadzoru nad nią pod kątem bezpieczeństwa jądrowego i radiologicznego. Prace nad projektem nowelizacji ustawy trwają właśnie w Państwowej Agencji Atomistyki.
(bj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- PAP Nauka w Polsce

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Oddziaływanie na środowisko spalarni odpadów
Spalanie odpadów od lat budzi wiele kontrowersji oraz protestów społecznych. Protesty te, wystąpiły praktycznie we wszystkich krajach Europy, a...
-
Co to jest audyt energetyczny i kiedy przyda się firmie?
autor: 1st footage Zagadnienie audytów energetycznych to w ostatnich latach gorący temat – i to z kilku powodów. Dlatego też warto wiedzi
-
-
-