Odwiert geotermalny Bańska jest niemal gotowy

W Bańskiej są coraz bliżej gorącej wody z wnętrza Ziemi.

Geotermia Podhalańska zbliża się już do końca wierceń geotermalnych Bańska PGP-3. Głębokość odwiertu przekroczyła już 2900 m.

Geotermia Podhalańska (GP) rozpoczęła nową inwestycję geotermalną w Bańskiej Niżnej jesienią zeszłego roku. Odwiert ma osiągnąć głębokość ok. 3,5 km. Wiertło dotarło już do grubego kompleksu utworów fliszu podhalańskiego i na głębokości 2744 m umocowano kolumnę rur eksploatacyjnych. Instalacja ma już za sobą cementowanie mające przymocować rury do otaczających je skał i odciąć interwały potencjalnych horyzontów wodonośnych. Szóstego marca wiertło przebiło się natomiast przez granicę 2919 m. - Po wejściu w triasowy kompleks skalny następowały liczne ucieczki płuczki, co wskazuje na silną szczelinowatość ośrodka skalnego i rokuje, że z tego interwału - po zakończeniu wiercenia - będą obfite dopływy wód termalnych do otworu. Planowane jest kolejne rdzeniowanie kompleksu kolektora geotermalnego od głębokości 2919 m, tak, aby poznać cechy petrograficzne i strukturalne kolektora. Obraz struktury kolektora zostanie uzupełniony, po zakończeniu głębienia otworu, badaniami geofizycznymi m.in. skanerem akustycznym – wyjaśnia Geotermia w swoim komunikacie.

W miejscu wierceń w Bańskiej Niżnej stwierdzono obecność wód geotermalnych o temperaturze 89 st. C. To ciepło ma zasilić sieć ciepłowniczą. Sam odwiert ma być gotowy do maja. Według planów GP pozwoli on na podłączanie nowych klientów do sieci przez najbliższe trzy lata. Wydajność instalacji ma natomiast wynieść min. 200 m3 gorącej wody na godzinę. Inwestycja warta jest ponad 20 mln zł. W zeszłym roku Geotermia Podhalańska osiągnęła sprzedaż ciepła na poziomie ponad 383 TJ/rok oraz przekroczyła 57 MW mocy zamówionej na koniec roku. Większościowym udziałowcem spółki jest NFOŚiGW (88,15 proc. kapitału zakładowego). Fundusz chce swoje akcje sprzedać i jeszcze w lutym zaprosił do składania ofert. NFOŚiGW czeka na nie do 29 marca.

(Bar)