Londyńczycy ogrzeją domy dzięki sieci metra

Metro stanie się nowym źródłem ciepła dla Londynu.

W Londynie uruchomiono system wykorzystania ciepła z sieci metra. Sieć energetyczna Bunhill Heat & Power zostanie przebudowana tak by mogła wykorzystać ciepło ulatniające się z tuneli metra.

W Islington – dystrykt w Londynie – rozpoczęto prace nad innowacyjnym sposobem zapewnienia ciepła dla kolejnych 500 domów. Brytyjczycy postanowili wykorzystać ciepło generowane przez sieć metra. Będzie to pierwszy tego typu projekt na świecie. Londyńskie metro generuje duże ilości ciepła. Obecnie jest ono odprowadzane szybami wentylacyjnymi do atmosfery i nie jest w żaden sposób wykorzystywane. Teram ma się to zmienić. Na terenie Islington ciepło odpadowe z metra będzie przechwytywane i wykorzystywane do zasilenia lokalnej sieci ciepłowniczej. Projekt będzie połączony z wykorzystywaniem ciepła z podstacji elektrycznej Bunhill. Całość ma kosztować ok. 4,7 mln funtów szterlingów (ok. 23 359 000 zł).

Projekt jest wynikiem współdziałania władz samorządowych Islington, władz brytyjskiej stolicy oraz londyńskiego metra i UK Power Networks (operator brytyjskich sieci energetycznych). Jest on też częścią szerszego europejskiego projektu Celsjusz. - Projekt Celsjusz jest inicjatywą pięciu europejskich miast, które chcą zademonstrować jak efektywność miejskiej sieci ciepłowniczej może zostać poprawiona dzięki wykorzystaniu możliwości jakie daj ciepło odpadowe generowane w miastach – wyjaśnia samorząd Islington.

Obecnie Islington dysponuje małą elektrociepłownią otwartą w listopadzie zeszłego roku, która wytwarza w kogeneracji prąd i ciepło na potrzeby dystryktu. Sieć ciepłownicza ma 2,25 km długości. Jest do niej podłączonych 700 budynków. Wykorzystanie ciepła z metra ma pozwolić na podłączenie do sieci kolejnych 500 budynków. - Sieć ciepłownicza zapewnia infrastrukturę, którą można wykorzystać do zagospodarowania ciepła odpadowego generowanego w miastach i może to odegrać niemałą rolę w zmniejszeniu cen ciepła, zredukowaniu emisji dwutlenku węgla i uczynieniu ze stolicy bardziej samowystarczalnego energetycznie miasta – uważają władze Islington. Londyn tymczasem chce do 2025 r. pozyskiwać ¼ potrzebnej mu energii ze źródeł lokalnych, znajdujących się na terenie miasta.

(Bar)