Powrót do listy wiadomości Dodano: 2011-11-30  |  Ostatnia aktualizacja: 2011-11-30
Importujemy coraz więcej węgla energetycznego
Importujemy coraz więcej węgla energetycznego
Importujemy coraz więcej węgla energetycznego
W 2011 r. wielkość importu węgla do Polski przekroczy 15 mln ton, czyli o ponad milion ton więcej niż w ubiegłym roku. To wzrost rzędu 10%. Węgiel energetyczny będzie stanowić ok. 12,5 mln ton, pozostałą część – węgiel koksowy.

Warunki rynkowe nie sprzyjają importowi: ceny węgla, koszty frachtów są wyższe, a złoty jest słaby. Opłaca się zatem eksportować a nie importować. Co więcej, ceny importowanego węgla są wyższe od krajowych. Jednak z roku na rok import węgla zauważalnie rośnie.

Polski eksport węgla jest natomiast coraz mniejszy, choć popyt na ten surowiec stale rośnie. Wynika to z braku surowca, który można byłoby eksportować. W ubiegłym roku Węglokoks - największy polski eksporter - wysłał za granicę 8,7 mln ton węgla, z czego 7,8 mln ton stanowił węgiel energetyczny. W tym roku eksport będzie o połowę mniejszy i sięgnie najwyżej 4,5 mln ton, w tym 3,8 mln ton węgla energetycznego.

Prognozowany zmierzch ery węgla jako nośnika energii elektrycznej wydaje się zupełnie nieadekwatny do obecnej sytuacji na rynku energetycznym. W ubiegłym roku światowe wydobycie węgla wzrosło o 10%, a międzynarodowy handel tym surowcem o 12 %. Większą część (5,8 mld ton w roku 2010) stanowił węgiel energetyczny.

Węgiel wciąż spełnia niezmiernie istotną rolę w produkcji energii elektrycznej na świecie i w coraz większym stopniu staje się towarem międzynarodowym - przedmiotem światowego handlu. Unia Europejska zaimportowała w ubiegłym roku 134 mln ton węgla. Najwięcej - ponad 31 mln ton Niemcy, blisko 20 mln ton Wielka Brytania i ponad 17 mln ton Włochy. Rok wcześniej import węgla do UE wyniósł 125 mln ton. Prognozowane jest natomiast zmniejszenie importu przez Chiny i Japonię.

(ma)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
GazetaPrawna
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także