Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-11-24 | Ostatnia aktualizacja: 2008-11-24
Gazowy OPEC chce regulować ceny

Gazowy OPEC chce regulować ceny
Trzej najwięksi eksporterzy, chcą doprowadzić do podniesienia ceny gazu po ostatnich dramatycznych spadkach. Sami nie mogą jednak wymusić wzrostu cen, gdyż te są konsekwencją działania lokalnych rynków.
Od 2001 roku Forum Krajów Eksportujących Gaz (GECF). Zrzesza ono 16 krajów, jednakże decyzje przez nie podejmowane nie są dla członków wiążące i działa ono raczej jak klub dyskusyjny.
Iran chce, by kartel gazowy powstał na wzór OPEC. Mógłby wtedy ustalać obowiązujące limity wydobycia gazu, a przez to swobodnie sterować jego cenami.
Moskwa, z kolei, stara się uniknąć tak agresywnej polityki, sugerując, by nowa organizacja zarządzała po prostu wspólnymi projektami oraz kwestiami przesyłu.
Dla Rosji oraz Gazpromu szczególnie ważny jest ten drugi zapis. Miałby on zagwarantować Moskwie, że gaz z Azji Centralnej byłby przesyłany do Europy przez Rosję, a nie przez Morze Kaspijskie, czy Iran.
Rzecz jednak w tym, że poza tymi geopolitycznymi kwestiami, nie ma innych praktycznych powodów przemawiających za utworzeniem tego rodzaju kartelu. Gazprom dysponuje umowami na dostawę gazu do Europy na kolejne trzy dekady. Irański sektor gazowy jest tak zdezorganizowany, że kraj ten pomimo swoich ogromnych rezerw zmuszony jest eksportować w ramach niektórych ze swych projektów gaz turkmeński. Natomiast Turkmenistan nie jest zainteresowany ideą gas OPEC.
Katar z kolei jest na rynku światowym graczem nowym i gdyby próbował ograniczyć swoje dostawy, w to miejsce chętnie wskoczyłyby: Libia, czy Algieria.
Te przykłady pokazują, że nie istnieje cos takiego jak globalny rynek gazu; nie ma nawet rynku europejskiego. Nie ma globalnych cen gazu, są indywidualne i uzależnione od podpisywanych kontraktów.
Zatem powstający kartel nie będzie miał wpływu na ceny gazu poprzez ograniczanie jego wydobycia. Ograniczając eksport, producenci sami wyrządziliby krzywdę przede wszystkim sobie, zmniejszając swoje własne dochody.
Jak na ironię, ceny gazu w Europie zależą od rynku ropy naftowej oraz petrochemicznego, a nań producenci gazu wpływu nie mają.
Łatwo można zrozumieć niezadowolenie trzech najbogatszych eksporterów. Ceny ropy spadły w ostatnim czasie o połowę względem letniego szczytu, a naturalną koleją rzeczy za nimi spadają ceny gazu.
(lk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Energy Daily

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Schneider Electric prezentuje zarządzanie cyklem życia energetycznej sieci...
• Aby transformacja energetyczna mogła przebiegać sprawnie, konieczne są inwestycje w dwukierunkowy przesył energii w sieci przyszłości. •...
-
Co to jest audyt energetyczny i kiedy przyda się firmie?
autor: 1st footage Zagadnienie audytów energetycznych to w ostatnich latach gorący temat – i to z kilku powodów. Dlatego też warto wiedzi
-
-