
Elektrociepłownia przy ul. Elektrycznej w Elblągu należąca do spółki Energa Kogeneracja, do połowy 2020 r. musi zostać dostosowana do nowych, unijnych wymogów środowiskowych. W przeciwnym razie grozi jej zamknięcie, a mieszkańcom miasta utrata źródła ciepła.
Energa Kogeneracja musi wybudować nowe lub zmodernizować istniejące instalacje do jej wytwarzania. Powodem są nowe, znacznie wyższe standardy środowiskowe w emisji pyłów i gazów.
Spółka bierze pod uwagę kilka wariantów inwestycyjnych, z których najbardziej realny jest ten polegający na budowie oczyszczalni spalin wraz z modernizacją obecnych kotłów (137 mln zł). "Zakładamy - mówi Krzysztof Żochowski, prezes Energi Kogeneracja - że dzięki realizacji tego wariantu ceny ciepła w Elblągu nie powinny wzrosnąć. W przypadku, gdyby Energa przejęła także produkcję ciepła w kotłowni na ul. Dojazdowej, to ceny spadłaby nawet o 13%."
Energa żąda jednak gwarancji od władz miasta. "Musimy mieć gwarancję od Miasta, że będzie kupować u nas ciepło - stwierdził Robert Szaj, prezes Energi Wytwarzanie. Nie wydamy bez tego ani złotówki. Czas nas goni, bo żeby zdążyć z inwestycją do połowy 2020 r. takie decyzje muszą zapaść najdalej na początku 2017 r."
Obecnie w Elblągu obowiązują najdroższe stawki za ciepło spośród miast, w których Energa posiada swoje ciepłownie. W naszym mieście opłata za 1 GJ wynosi w tej chwili 69,40 zł netto. W porównaniu, w nieco mniejszym Kaliszu stawka ta wynosi 61,51 zł, z kolei w Ostrołęce to już 51,56 zł.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- info.elblag.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Oddziaływanie na środowisko spalarni odpadów
Spalanie odpadów od lat budzi wiele kontrowersji oraz protestów społecznych. Protesty te, wystąpiły praktycznie we wszystkich krajach Europy, a...
-
Co to jest audyt energetyczny i kiedy przyda się firmie?
autor: 1st footage Zagadnienie audytów energetycznych to w ostatnich latach gorący temat – i to z kilku powodów. Dlatego też warto wiedzi
-
-
-