Skąd biomasa dla Europy?

Brytyjski Komitet ds. Zmian Klimatu ostrzega, że Europie grozi kryzys związany z dostawami biomasy. Zapotrzebowanie na nią rośnie szybciej niż jej produkcja.

David Kennedy z Komitetu ds. Zmian Klimatu przestrzegał w brytyjskim Parlamencie przed możliwym kryzysem energetycznym w Europie. Na kontynencie realizowanych jest wiele inwestycji energetycznych, które jako paliwo do wytwarzania prądu i ciepła wykorzystywać będą biomasę. „Europejski popyt jest znacznie większy niż podaż na całym świecie. To rodzi zaś pytanie o to skąd będziemy pozyskiwać biomasę?” - zauważaył David Kennedy.

W samej tylko Wielkiej Brytanii realizowane są 44 mniejsze bądź większe biomasowe projekty energetyczne. Obliczono, że do ich efektywnego wykorzystania potrzeba będzie 44 mln ton biomasy rocznie. Tymczasem Brytyjczycy są w stanie wyprodukować 10 mln ton tego paliwa. Pozostała część będzie musałai być importowana. Przykładowo elektrownia w angielskim Tilbury będzie potrzebowała 2,5 mln ton biomasy rocznie. Problem w tym, że we wszystkich krajach Unii Europejskiej realizowane są projekty biomasowe. Dla porównania Grupa Tauron szacuje, że w Polsce zapotrzebowanie na biomasę do 2020 r. przekroczy 8 mln ton.

Zdaniem brytyjskich ekspertów żaden kraj Unii Europejskiej nie będzie w stanie zapewnić sobie samowystarczalności w produkcji biomasy. W takiej sytuacji zalecają oni aby kraje UE zabezpieczyły sobie import tego paliwa z USA, Kanady, Brazylii i Rosji. Polskie elektrownie i elektrociepłownie również mogą w takiej sytuacji zostać zmuszone do szukania biomasy za granicą.

(Bar)