Olsztyn zna chętnych na elektrociepłownię

Zakłady Michelin są dziś jednym z głównych dostawców ciepła dla Olsztyna.

Minął termin składania ofert na udział w budowie Elektrociepłowni Olsztyn. Po otwarciu kopert z ofertami wiemy, że zainteresowanych udziałem w tej inwestycji jest osiem firm.

Pod koniec listopada zeszłego roku Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Olsztynie ogłosiło konkurs na wybór prywatnego partnera do budowy nowej elektrociepłowni. Ma ona powstać w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Prywatny inwestor miałby wyłożyć 20-40 proc. wartości inwestycji, ale nie mniej niż 150 mln zł. Strona prywatna ma zostać również gwarantem zobowiązań, które zostaną zaciągnięte na potrzeby realizacji inwestycji. Do wybudowania i eksploatacji elektrociepłowni zostanie powołana spółka celowa w formule PPP. Po 25 latach użytkowani zakład ma przejść na własność miasta. Teraz już wiemy, że znalazło się ośmiu chętnych do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu. Są to:

1. POSCO ENGINEERING & CONSTRUCTION CO. LTD. (Korea Południowa);
2. Konsorcjum firm z udziałem: DALIKA TERM S.A.; DALKIA POZNAŃ S.A.; DALKIA POZNAŃ ZESPÓŁ ELEKTROCIEPŁOWNI S.A. (Polska);
3. Konsorcjum firm z udziałem: REMONDIS SP. Z O.O.; REMONDIS WASTE TO ENERGY SP. Z O.O. (Polska);
4. Konsorcjum firm z udziałem: NDI S.A.; NDI HOTEL MANAGMENT SP. Z O.O.; BESIX GROUP S.A. (Polska, Belgia);
5. GDF SUEZ ENERGIE SERVICE S.A. (Francja);
6. STRABAG SP. Z O.O. (Polska);
7. ENERGA KOGENERACJA SP. Z O.O. (Polska);
8. ABEINSA INGENIERIA Y CONSTRUCCIÓN INDUSTRIAL S.A. (Hiszpania).

Teraz Olsztyn ma wybrać maksymalnie pięć firm, które zostaną dopuszczone do tzw. dialogu konkurencyjnego. Wybrani inwestorzy będą musieli zaprezentować swoje koncepcje budowy i funkcjonowania elektrociepłowni. Władze miasta mają nadzieję, że najpóźniej do kwietnia przyszłego roku poznamy prywatnego partnera, który weźmie udział w budowie nowej elektrociepłowni.

Gdyby obecne plany się nie powiodły, miasto będzie negocjować z Michelin przedłużenie dostaw ciepła. Przypomnijmy, że Michelin (właściciel fabryki opon) planuje zakończyć w 2017 roku dostarczanie ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej. W 2005 roku koncern oponiarski zawarł z władzami miasta umowę, że będzie dostarczać ciepło przez co najmniej 10 lat. Ten okres zbliża się ku końcowi. Fabryka opon zapewnia natomiast miastu ponad 40 proc. potrzebnego ciepła.

(Bar)