
Zdaniem przedstawicieli koncernu Fortum Polska nie wykorzystuje potencjału, jaki dla wytwarzania energii ma spalanie śmieci. Z danych Eurostatu wynika, że w 2012 r. prawie trzy czwarte wszystkich odpadów nadal składowane było na wysypiskach, co plasuje nas prawie na końcu wśród państw UE. Do produkcji energii wykorzystano u nas zaledwie 1%, a resztę po odzyskaniu wykorzystano ponownie.
Według Kalle-Erkki Pentila, szefa ds. inwestycji w Fortum, "już w tej chwili produkcja energii z odpadów jest konkurencyjna w stosunku do spalania paliw konwencjonalnych". Jako przykład podał elektrociepłownię w Częstochowie o mocy 120 MW cieplnych i 64 elektrycznych. Z obliczeń Pentili wynika, że postawienie jednostki produkującej prąd ze śmieci kosztowałoby tylko 20 mln euro drożej, czyli ok 150 mln euro.
Promocja elektrociepłowni opierających się na odpadach komunalnych to jeden z elementów polityki KE, której celem jest tzw. "gospodarka obiegu zamkniętego" (z ang. circular economy). Zakłada ona minimalizację wpływu przedmiotów na środowisko poprzez ich powtórne wykorzystanie. Europejskimi liderami, jeżeli chodzi o pozyskiwanie energii ze śmieci, są Dania i Szwecja.
W Polsce Fortum buduje nowy obiekt w Zabrzu, w którym spalany będzie miks paliw. W pięćdziesięciu procentach ma ono wykorzystywać paliwo alternatywne tzn. odzyskane odpady komunalne. Dodatkowo spółka będzie tam mogła produkować energię i ciepło z węgla oraz biomasy. Będzie to pierwsza tego typu elektrociepłownia w Polsce. Podobna jest planowana w Płocku.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- rp.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Oddziaływanie na środowisko spalarni odpadów
Spalanie odpadów od lat budzi wiele kontrowersji oraz protestów społecznych. Protesty te, wystąpiły praktycznie we wszystkich krajach Europy, a...
-
Zabezpieczenie BHP na pracy montera - co musisz wiedzieć?
www.automatyka.plPrzepisy BHP obowiązują zarówno pracodawcę, jak i i jego pracowników niezależnie od branży, czy zajmowanych stanowisk. Jak wygląda to w...
-