
Polskie firmy będą mogły zarobić na oszczędzaniu energii. Od przyszłego roku rusza system tzw. białych certyfikatów.
Biały certyfikat to świadectwo, które poświadczy zaoszczędzenie pewnej ilości energii dzięki inwestycjom poprawiającym efektywność energetyczną. Podobny system wsparcia funkcjonuje między innymi we Włoszech i Wielkiej Brytanii. W Polsce takie certyfikaty dopiero się pojawią, a jak zauważają ich krytycy, system dopiero się tworzy. - Z przykrością trzeba stwierdzić, że system ten znajduje się w Polsce dopiero w powijakach. Mając już ustawę, dopiero zastanawiamy się w Polsce, jak ten system konstruować tak, aby był on skuteczny w warunkach polskich – mówił agencji informacyjnej Newseria prof. Tadeusz Skoczkowski z Politechniki Warszawskiej. Zdaniem krytyków systemu białych certyfikatów, brakuje wielu ważnych rzeczy by tego typu świadectwa funkcjonowały efektywnie. System jest skomplikowany, brakuje odpowiednich instytucji i firm oraz krajowego projektu weryfikacji oszczędności energii. Może wobec tego dojść do sytuacji, w której tylko duże przedsiębiorstwa będą w stanie skorzystać z białych certyfikatów, gdyż już teraz dobrze radzą sobie one z efektywnością energetyczną.
„Od 1 stycznia 2013 r. przedsiębiorstwa sprzedające energię elektryczną, ciepło lub paliwa gazowe odbiorcom końcowym będą miały obowiązek uzyskania i przedstawienia Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki (URE) określonej ilości świadectw efektywności energetycznej tzw. białych certyfikatów lub uiszczenia opłaty zastępczej. Białe certyfikaty otrzymają jednak tylko te przedsięwzięcia, które charakteryzują się najwyższą efektywnością. Zostaną one wyłonione w drodze przetargu organizowanego przez Prezesa URE. Mechanizm ten ma wspierać inwestycje energooszczędne takie jak remont budynków, modernizacja lokalnych sieci ciepłowniczych i źródeł ciepła, izolacja instalacji, jak też odzyskiwanie energii w procesach przemysłowych” - czytamy w komunikacie Ministerstwa Gospodarki. Wynikające z certyfikatów prawa majątkowe będą zbywalne i będzie można nimi handlować na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). Certyfikat będzie natomiast można otrzymać za wykonane już działania poprawiające efektywność energetyczną, bądź za te dopiero planowane. Dodatkowo inwestycja taka musi pozwolić na zaoszczędzenie rocznie energii odpowiadającej conajmniej10 tonom oleju ekwiwalentnego. Tona takiego oleju odpowiada zaś 42 GJ bądź 11,6 MWh energii.
(Bar)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- newseria.pl/ bialecertyfikaty.com.pl/ mg.gov.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Technologie filtracji spalin w kotłach biomasowych
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej coraz większą wagę przykłada się do tego, jakie skutki dla środowiska niesie produkcja energii cieplnej....
-
Czy można NIE wyłączać?
Każdy użytkownik energii elektrycznej chciałby, aby jej dostaw nic nie zakłócało. Jeszcze można pogodzić się z awariami spowodowanymi przez siły...
-
-
-
-